dziś mam małą garsteczkę ostatnich drobiazgów.
głównie czarnych z jednym za to mocnym akcentem kolorystycznym.
1. na początek czarna spirala
wykonana z 2mm koralików empikowych (czarne błyszczące) oraz TOHO 110 (nikiel) i 80 (czarne matowe)
wykończona prostym magnetycznym zapięciem
2. też spiralna, bardzo podobna, tyle, że wykonana ukośnikiem (jest różnica! skręt jest mniejszy i jest odrobinę grubsza)
układ kolorów jest identyczny jak w pierszej
zapięcie również magnetyczne, ale tym razem w formie małej kulki
WOLNA
3. zrobiłam też mały lifting starego lariatu.
wykonany jest z koralików TOHO 60 w kolorze czarnym i hematytowym
otrzymał zupełnie nowe końcówki w postaci frędzelków czy jak je tam nazwać
wykonałam je z TOHO 80 czarnych i hematytowych oraz półprzezroczystych szarych empikowych rokoko w rozmiarze 4,5 mm
lariat trafi do klientki, której podobny wykonany z TOHO wydał się zbyt delikatny
4. i na koniec porcja mocnego koloru
na przekór listopadowej pleśni porcja mocnej limonki
krateczka "burberry" na 14 koralików (w nawlekaniu męka! sekwencja ma 210 koralików!)
ukośnik z TOHO 110 wszystkie odcienie są matowe
wykończona również matowym zapięciem magnetycznym
ZAREZERWOWANA
no i tyle, idę szukać inspiracji i czegoś od bólu głowy...