Nie, nie będzie przepisu na wymyślny deser owocowy. Będzie POMGRENATE - owoc kilkumiesięcznych zmagań z cieniutką Lace Scrumptious. Zaczęłam jeszcze w marcu, rzucałam w kąt kilka razy i dopiero niemoc TFUrcza skłoniła mnie do skończenia cudaka.
druty: KP i Addi 4 mm i 3,5 mm
włóczka: Lace Scrumptious w kolorze czerwonego wina, 1,5 motka
Układ oczek jest następujący: plecy 48, ramiona po 12 i przody po 105 oczek. Nie formowałam talii, wszystko jest robione prosto.
Podpatrzyłam u Mao ogoniastego z pięknym ażurem i postanowiłam też dodać jakąś dekorację. Wybrałam jakiś estoński prosty ażurek, akurat taki był podzielny przez 10, a na drucie w apogeum było 390 oczek!
Ogony z tego przepisu wyszły ogromne, ale można się nimi bardzo przyjemnie omotać. Jak szalem. Myślę, że będziemy się lubić :)