tyle można zdziałać z 2 motków kid silk haze rowana. dziergałam do ostatniego centymetra :)
skończyłam w porze śniadaniowej. zdjęcia przedpołudniowe, zanim zaczął padać deszcz....
wzór: z głowy, poza początkiem - rękawami wrabianymi metodą contiguous, korzystam cały czas z tego samego przepisu.
rozmiar: xs
włóczka: rowan kid silk haze 2 motki
druty: KP 4 mm i KP 2,5 mm (plisy)
być może najcięższym elementem tego sweterka będę guziki, ale na razie ich nie ma :)
a jeszcze wczoraj "udzierg" w wersji bezrękawowej przymierzała Zo, w okolicznościach upalno - plażowych...
a dziś przez chwilę dłuższą było tak....
nawet w Katalonii może się zdarzyć niespodziewany koniec lata...
11 komentarzy:
Śliczny. Nawet bez guzików. Chociaż może je przyszyj bo Ci nagły wiatr sweterek porwie :) A byłaby duża szkoda...
podoba mi się bardzo i kolor też piękny.pozdrawiam Anka480
Pięknie w tej mgiełce wyglądasz! Cudne zdjęcia.
Bardzo kobiecy i twarzowy sweterek. Cudnie Ci w nim:)
Pozdarwiam
Śliczne jest to wdzianko:)) pozdrawiam Viola
Przepiękny!!
Niebo pozazdrościło Ci tej mgły... stąd ten deszcz :-)))
Śliczna mgiełka! Piękne zdjęcia
Trafiłam do ciebie zupełnie przypadkowo. Kolor tej pięknej ręcznej robótki jest cudny, mnie powala.
***
Zapraszam do mnie, prowadzę blog o moim projektowaniu mody. Może coś ci się spodoba. Będzie mi niezmiernie miło jak mnie odwiedzisz. Jak zaobserwujesz również tym samym się odwdzięczę.
http://www.zapalov.blogspot.com/
Piękne 5 dag mgły, nawet bez guzików :)
Super bolerko!
Prześlij komentarz