niedziela, 5 września 2010

to lubię....

łańcuszków NIE lubię:) ale skoro jednak zostałam wywołana do tablicy dwukrotnie, a uczyniły to Jagnieszka i MałaGosia, to podejmę wyzwanie:


Zasady są proste:
1) podaj kto zaprosił Cię do zabawy
2)wymień 10 rzeczy,które lubisz
3)przekaż nagrodę kolejnym 10 blogerom i poinformuj w komentarzach o tym fakcie.
Nie jest łatwo wybrać 10 rzeczy tych naj, więc powiedzmy, że to jest ta 10, którą lubię w tej chwili, w niedzielne przedpołudnie na początku września....

  1. fotografować
  2. oglądać stare fotografie, takie z początku ubiegłego wieku, są magiczne, przenoszą w czasie...
  3. dziergać
  4. babie lato
  5. zapach świeżo skoszonej trawy
  6. patrzeć na moje śpiące dzieci
  7. koncerty Fisha
  8. "sklepy cynamonowe" Brunona Schulza - ta książeczka to uzależnienie
  9. wakacje na ma łej greckiej wyspie
  10. czerwone wino - które mi szkodzi (migrena) nawet w najmniejszych ilościach:(

Pałeczki nie przekazuję dalej, kto chce niech podejmie.....

Brak komentarzy: