to był błyskawiczny pomysł, z gatunku tych, które trzeba zrealizować natychmiast, gdy tylko się pojawią
zaczęło się od pomysłu na metaliczną kulkę - wisor. wymieszałam więc w miseczce (swoim starym zwyczajem) trzy odcienie srebrnych koralików - aluminium, nikiel i gunmetal
a że wsypało mi się do miseczki ciut więcej, niż potrzebowałam na jedną dużą kulkę - projekt ewoluował
powstał naszyjnik z zawieszką, które można traktować jako całość, lub nosić osobno
kulka wykonana jest na bazie 2 cm, wykończona z jednej strony koralikiem bicone w kolorze dymnego kryształu,
a drugiej ni to krawatką ni to zawieszką
naszyjnik jest cieniutki, na 5 koralików w rzędzie i przedłużony łańcuszkiem ze srebrzystym kryształkiem, dzięki temu naszyjnik ma dwie długości (ta dłuższa pasuje mi bardziej)
całość wykonana jest oczywiście z TOHO, w rozmiarze 110, przyszło mi do głowy, że jeszcze piękniej wyglądałoby wykonane z 150, ale obawiam się, że moje oczy mogłyby nie polubić tej robótki
ten naszyjnik zostaje ze mną, ale już teraz mogę zapowiedzieć, że powstaje drugi, tym razem wzbogacony koralikami w kolorze żółtego i różowego złota
10 komentarzy:
piękne!
Majstersztyk !!!
Jest po prostu IDEALNY !!!
Zimna piękność.
Lubię taką biżuterię... Prostota i klasa.
Pozdrawiam
Elegancka prostota wyjątkowej urody.
...pozdrawiam...
Jest prześliczny !!! Niby skromny a jednocześnie bardzo elegancki.
Pozdrawiam.
Przepiękny! Bardzo chcę się nauczyć szydełkować kulki, ale jakoś mnie ten temat przeraża :(
Kulka jest niezwykle efektowna:)))
Kolorki uniwersalne, pasują do wszystkiego...już jestem ciekawa tego następnego naszyjnika!
Absolutnie piękny!
Przepiękne te komplety, jestem nimi oczarowana, a kulki są oplatane czy też robione techniką sznura koralikowo-szydełkowego?
Pozdrawiam cieplutko.
jadwial55@gmail.com
Prześlij komentarz