piątek, 30 sierpnia 2013

sielsko

zanim pierwszy dzwonek, muszę trochę ochłonąć po szkolnych zakupach, cena podręczników dla czwartoklasisty oraz pierwszoklasistki położyła mnie na łopatki. plus trochę ciuchów, kapcie, jakieś zeszyty, plasteliny i inne duperele i portfel zieje pustką, masakra jakaś!!!

no więc pocieszmy się jeszcze chwilkę sielską wsią małopolską...































7 komentarzy:

Nitki A nitki pisze...

Sama radość:)Pozdrawiam:)

Maria i Ola pisze...

Ale dzieciaczki urosły.
Pozdrawiam

elffaran pisze...

Robisz przepiękne zdjęcia. Twoje dzieci kiedyś będą Ci bardzo wdzięczne za te uchwycone wspomnienia.

elffaran pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
elffaran pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
nuta pisze...

Przepiękne zdjęcia, ale czemu mnie to nie dziwi? A ceny podręczników rzeczywiście wywołują palpitacje serca!!! Pozdrawiam!

anust pisze...

przeszłam dokładnie takie same zakupy...to się nazywa "polityka prorodzinna":(