niedziela, 11 sierpnia 2013

letnie niebo


ostatnio mam jakoś mniej czasu na koraliki (dużo pracy + upał), ale coś tam jednak się plecie, choć czekających na swoje zamówienia proszę o cierpliwości jeszcze odrobinę

to co się ostatnio uplotło to komplet w pięknych granatach, w zasadzie komplet - nie - komplet. zamówiona była tylko jedna, a że nawlekło mi się tej pięknej mieszanki dużo za dużo...

seria "letnie niebo"


1. szeroka, ukośnikowa, z zapięciem magnetycznym, jedyna w zestawie zrobiona na zamówienie





2. też ukośnikowa, ale węższa i bez zapięcia. wykorzystałam bazę metalową, tym razem najwęższą jaką miałam, 1 cm

sprzedana


koraliki to oczywiście TOHO 11/0, ale znów nie pytajcie o kolory. na pewno bazą jest kolor dżinsu o pięknej nazwie montana blue, a reszta....reszta jak zawsze improwizowana



3. i 4. dwie cieniutkie, tym razem robione nie ukośnikiem, tylko.....no właśnie, jak nazwać tę drugą metodę, hę?


3. cieniutka na 6 koralików w rzędzie, ascetyczna, żadnych zawieszek, tylko prosty karabińczyk, dość duży

nadal WOLNA



4. najcieńsza w zestawie, na 5 koralików w rzędzie. zapięcie takie samo jak w poprzedniej

również nadal WOLNA



5. a na deser coś spoza zestawu, ale też w pięknym odcieniu niebieskiego
prościutka bransoletka z magnetycznym zapięciem, zrobiona na 6 koralików w rzędzie z koralików empikowych rokoko (2,6 mm)
matowe typu frosted

ZAMÓWIONA




7 komentarzy:

kajkosz pisze...

Cudowne, nie mogę się napatrzeć :)

Malgorzata117 pisze...

Czy mogę zaklepać sobie tę bez zapięcia? (napisałam maila)
Malgorzata117

kregulaart pisze...

Są rewelacyjne.

urbasia pisze...

Jestem pod wrażeniem Twojej umiejętności dobierania kolorów koralików, co powoduje, że bransoletki są świetne.

Unknown pisze...

Cudnie kolory, jak zawsze. Ja ubolewam nad tym, że nie potrafię ogarnąć ukośnika. Co przeczytam tutorial i spróbuję, to fiasko. Może kiedyś ktoś się odważy na wideo. Byłoby super dla mnie. Uwielbiam te ukośniki. Niestety...

Ula Zygadlewicz pisze...

Są piękne! A ta pierwsza rewelacyjna.

Laboratorium Bez Wody pisze...

Śliczne te bransoletki!!! Super kolory (te gaciowe też - dla Laborantki B to strzał w dziesiątkę!), a wzór płaskiej bransoletki wygląda jeszcze lepiej niż okrągłej... Laborantka A z nudów też próbuje swoich sił w koralikowaniu i całkiem nieźle jej wychodzi. To fajna zabawa.

Pozdrawiają
Laborantki A i B