środa, 5 czerwca 2013

znani i lubiani


to już trzecia odsłona, trzeci podobny komplet, już jakiś czas temu trafił do swojej właścicielki, ale....zapomniałam go pokazać :)


naszyjnik wykonany z TOHO 80 (mieszanka metalicznych zieleni) oraz 60 (hematyt)



tym razem mosiężne zakończenia


a do kompletu bransoletka wykonana z TOHO 80 (mieszanka metalicznych zieleni)




6 komentarzy:

kajkosz pisze...

Oj lubię ja te metaliczne koraliki, szkoda, że są droższe niż zwykłe... A na hematyty się ostatnio skusiłam, ale muszą swoje odleżeć zanim się za nie wezmę :)

kajkosz pisze...

Oj lubię ja te metaliczne koraliki, szkoda, że są droższe niż zwykłe... A na hematyty się ostatnio skusiłam, ale muszą swoje odleżeć zanim się za nie wezmę :)

Korespondentka wojenna pisze...

Przepiękny komplet. I w moich ulubionych kolorach morsko-zielonych :)

Unknown pisze...

Niby prosty, a piękny. Jestem piewcą prostoty. Tym koralikom nie trzeba udziwnie.

Deilephila pisze...

Oj chyba na tym komplecie się nie skonczy, bo te metaliczne zielenie wyglądają bosko:D

nuta pisze...

Też teraz robię z takich metalicznych, ale bardziej we fioletach i niestety z toho 11o. Bardzo mi się podoba to połączenie koralików w naszyjniku, nie mam jednak rozmiarów i pora zrobić zakupy......:) Pozdrawiam!!!