ale nic to. weekend rozpoczęty, mam nadzieję nadgonić.
pawik zaczyna nabierać formy, bolerkowatej trochę. będzie to krótki kardiganik z rękawkami 3/4.
mam także guziczki. nie trafiłam na perłowo malachitowe, ale te też wydają się niezłe.
a na koniec nieprzegadanego postu córcianka zaprezentuje różową kieckę w wersji plenerowej :)
2 komentarze:
O, ostatnie zdjęcie mi przypomina, że od przyszłego tygodnia zaczynam biegać, muszę zrzucić trochę po zimie... *^v^*
Przepiękne guziki!
Zdjecie w plenerze bardzo udane. Guziki piękne.
Prześlij komentarz