kolejna form dłuższych, No 2.
mieszanka pomgrenate, nutmeg, navajo white, milky topaz, antique bronze. wszystko z koralików TOHO 8/0
wydziergany dla mamy, jutro wysyłam!
ponownie zdjęcie przy sztucznym świetle poczynione nie oddaje pięknej harmonii ciepłych pasteli.
ktoś, a właściwie kliku ktosiów, pytało mnie co z drutami. no wstyd się przynać....ale leżą w kącie, a ja nie mam jakoś większej chęcie do nich wracać. na razie.
koralikowanie bardzo mnie pochłonęło. choć chodzi za mną coś z leciutkiego moherku, z kidsilka rowana na ten przykład...
no nic, wracam do szydełka i paciorków :)
aaaa, dziś udało mi się wypatrzyć, nie uwierzycie, fiołki na odmarzniętym trawniku! rachityczne takie, wciśniete pod murek, ale kwitły z całych sił. jest nadzieja, że zlodowacenie ustąpi!
9 komentarzy:
Effcia! to ja może poproszę o Twój mail to się dogadamy o co proszę. Mój to zula7@wp.pl. Anka
Podziwiam Twoją cierpliwość.Śliczne bransoletki robisz.Też miałam pytać o drutki i juz wiem.Pozdrawiam.
Ja od roku nie wzięłam drutów do ręki, czyli od czasu, kiedy koraliki bez reszty mnie pochłonęły. A te Twoje sznury równie piękne jak sweterki :) Pozdrawiam!
Effciu oddawaj się nowej pasji na zdrowie! Takie cudeńka tworzysz :)A druciki Cię kochają to poczekają. Pozdrawiam.
Piękne kolory! Super udaje Ci się łączyć różne odcienie i gamy barw, niby subtelne, delikatne a efekt piorunujący!!!
aaaa i melduję że się w końcu naumiałam i koralikuję ... :)
upartam :)
Wspaniały zestaw kolorów, bardzo piękny i niespotykany !!! Pozdrawiam serdecznie !!!
Alejandra! to ja ciekawa efektów jestem! bardzo, bardzo!
Bardzo mi się podoba ten niezaplanowany układ kolorów, pięknie się komponuje – zresztą jak wszystkie Twoje koralikowe wyroby;)
Pozdrawiam
Mama będzie zachwycona...też bym była ;)
z tymi drutami to nie Ty jedna ...u mnie też w kącie czekają na lepszy czas, jakoś ostatnio weny nie mam na nie, a koraliki kuszą....
pozdrawiam serdecznie
Prześlij komentarz