ostatni zeszłoroczny wytwór
na przekór szarzyźnie za oknem radośnie zielony
naszyjnik z połączenia cieniowanego sznura i kulek
jest WOLNY!!
errata: w sumie to nie do końca ostatni zeszłoroczny wytwór, mam jeszcze do pokazania sweterek, ale nie zdążyłam go jeszcze sfocić :)
10 komentarzy:
Och, jak ta zieleń cieszy oko w szary, pochmurny dzień!
Piękny!
O! czekam na sweterek! :-)
Naszyjnik cudny...
Fajne są te długachne żmijki:) Dlaczego mnie nie udaje się wyjść poza długość 20 cm???? Bo ze mnie leń do nawlekania jest:)!Pozdrowionka!!!
Kolejne apetyczne dzieło, aż ślinka kapie ;)
I ja też tęsknię za nowymi sweterkami...
Aj, jak wesoło! ;D
Przecudne te Twoje żmijki, ja niestety coś pojąć nie mogę tej techniki, chyba zostanę przy drutach.
Pozdrawiam cieplutko.
Twoje węże są niesamowite!! Po prostu nie można się na nie napatrzeć. :)
O mniam! Moje oczy nie mogą się napatrzeć. Błyszczący i do tego zielony - ZIELONY! Matko jedyna takie to ładne!
Tylko co z tego, że wolny jak ja wczoraj wydałam znaczną sumę na lustra w IKEI? Będę płakać.
pozdrawiam i życzę miłego poniedziałku :)
Agata
cudowne te kolorki takie wiosenne!!!
Prześlij komentarz