Właśnie skończyłam prostą jedwabną bluzeczkę.
włóczka: prostota formy, ale szlachetność materiału, bluzeczkę zrobiłam z jedwabiu BC Grarn Jaipur Fino. zużyłam mniej więcej 2,5 motka
druty: KP 2,25 i 2,5 mm
nawet w taki upał jak dziś dzianina jest bardzo przyjemna, przewiewna i chłodna
ostatnio lubię koraliki, więc są i tu. tym razem wrobione
no i w zasadzie tyle. na majówkę nie wyjechałam. dziergam sobie kolejną bluzeczkę, tym razem bawełnianą. wyrabiam "zbiory" włóczkowe:)
16 komentarzy:
urokliwa :)
Podziwiam, podziwiam, podziwiam.........i sobie myślę że, już chyba nie ma takiej rzeczy której byś nie potrafiła zrobić ;-)
Pozdrawiam
Ania
Dawno nie komentowałam ;)
Bluzeczka piękna. Ale to w sumie nic nowego ;)
Urzekłaś mnie koralikami, i małpuję jak się patrzy ;)
Super:)
Bluzeckajest śliczna, prostota często bywa najpiękniejsza, a ten dekolt- bomba!!!!
Przepiękna. Dekolt i jego wykończenie robi wrażenie.
Masz taką świetną figurkę, że nie potrzebujesz modelować talii, bo i tak ładnie wyglądasz. Widać, że ta włóczka to delikatna struktura, chociaż "lejąca", koraliki to świetny pomysł, podkreślają tę "lejącość" :-) super. Pozdrawiam.
Ale się ucieszyłam z nowego posta :) jakoś cicho tu było, ale rozumiem- czasem trzeba odpocząć :)
Bluzka cudna, przez koraliki pełna uroku :)
Zgadzam się z Elusią, że przy takiej figurze, to niewiele trzeba. Ale bluzeczka to wcale nie takie "niewiele" - śliczna jest. A włóczka jak marzenie. Pozdrawiam.
Ja tak siedzę i się głowie od kilku tygodni co by tu dziergnąc na lato, a tu proszzzz.... Niby prosta a taka urocza.
(weno czemuś mnie opuściła :///)
cudowna. i ten dekolt....
nigdy nie próbowałam wrabiania koralików, chyba czas się tematem zainteresować :)
już nie przesadzajcie z tą figurą, właśnie postanowiłam powściągnąć się kulinarnie, gdyż ponieważ ledwie się w spodnie wbiłam, te same, co to rok temu luźne były!!!!
a koralików wrabianych pierwszy raz spróbowałam, nigdy wcześniej nie chciało mi się ich nawlekać
Piękna ta bluzeczka! Jak Ty już coś wymyślisz... to aż się chce zgapiać i dziegrać, jak zawsze zresztą :)
sliczna bluzka w swej prostocie..ostatnio stwierdzam,ze im skromniejsze tym ladniejsze....podziwiam za cierpliwosc z wrabianiem koralikow...pozdrawiam ania
Piękna, twarzowa bluzeczka, a najważniejsze, że przewiewna, BO UPAŁ DAŁ SIĘ JUŻ WSZYSTKIM WE ZNAKI:)!
Całość śliczna, a dekolt? Obłędny!!! Czy taki dekolt kształtuje się w jakiś specjalny sposób? Mam 3 motki BC Garn Jaipur Fino i z dziką radością przerobiłabym je w taką bluzeczkę... tylko nie wiem jak... :) Poratujesz? Będę bardzo wdzięczna :)
Prześlij komentarz