porcja na dziś jest "dwudaniowa"
1. czerwono-srebrny kolczak, wykonany z TOHO 110 (galvanized aluminium), TOHO 80 (pepper red) i przepięknych czerwonych RIZO
robiłam ją bez konkretnego przeznaczenia....ale spodobała mi się tak bardzo, że została na mojej ręce :)
w poszukiwaniu "świętego graala", kolejne zapięcie magnetyczne
2. zielona spirala wykonana z TOHO 60 i 80, knorrków i empikowych no-name'ów (2 mm)
szuka swojej ręki!!!
jak zwykle cdn...
10 komentarzy:
Czerwona boska! Nie dziwię się , że została na ręce:D
Obydwie są niesamowite. Nie potrafiłabym wybrać tej ładniejszej. Pozdrawiam :)
Czerwona jest cudowna.
Cudne wszystkie! Dzisiaj przyszły koraliki i te toho 110 są mikroskopijne!!!! Zobaczę, czy dam radę cokolwiek z nich upleść!?:) Pozdrawiam!
Obie są śliczniusie :))
najmniejsze koraliki w zielonej.....sa mniejsze niz 110,ktore kiedys tez mi sie wydawaly maciupenkie:)
Śliczne! Gdzie kupujesz koraliki Knorr?
na knorrki poluje w empikach:)
bardzo przepraszam, ale właśnie dzisiejszego wieczoru zgapiłam kolczatki i jestem niesamowicie zauroczona! moja wygląda jak zdobycz z morskiej wyprawy!
Piekne! jak zwykle pieknosci!
Effcia zdradz przepis na Twoje kolczatki. Na ile koralików w rzedzie. Nie ukrywam ze tez zgapiam od Ciebie te slicznosci!;-) mam nadzieje ze nie masz nic przeciwko..
Ania
Prześlij komentarz