dziecię przyniosło ze szkoły info, że trzeba zrobić laleczkę. na jakąś akcję Unicefu. szkoła dostarczyła wzór. laleczka miała reprezentować jakiś kraj. reszta w ramach reglamentowanej dowolności.
rozłożyłam schemat....hm....no nie widzę, żeby 8,5 latek miał sobie z tym poradzić....
no ale, że zadeklarowałam pomoc trzeba było działać.
ze starego dziecięcego szlafroka i kawałka flaneli powstał OSOTO. judoka.
jak widać ze schematu powstała całkiem duża lalka, a nie żadna laleczka:)
jutro trafi do szkoły. szczerze to nie wiem jakie ma przeznaczenie. mam nadzieję, że jakieś zacne, bo poświęciłam mu pół niedzieli!
10 komentarzy:
No bardzo elegancki lal ajaaaaaaaaaaaa
oczy skośne, mina zawzięta, czarny pas judoka w 100%
Bardzo mi się podoba
To wielki lal wyszedł. Super!
Ale jaki jest sens takich zadań dla dzieci? Toż to zadanie dla rodziców. Sama mam na koncie pacynki, lalki i inne cuda. Dziecko może co najwyżej pomóc...
Fajny lalek :)
Akcja jest zacna - http://www.unicef.pl/projekty/aktualnosci/2011/laleczki-unicef-ratuja-zycie-dzieciom_399
O rany, jak ja nie cierpię tego rodzaju akcji... Tzn takich, w których przedszkole/szkoła zadaje pracę domową rodzicom :) Im ma się więcej dzieci, tym więcej dni w tygodniu poświęca się realizacji pomysłów grona pedagogicznego...
Też "uwielbiam" szkolne prace ręczne, których zakres dziwnym trafem zawsze przekracza umiejętności dzieci.
Ale judoka jak żywy. Na pewno przyczyni sie do czegoś szlachetnego.
...pozdrawiam..
Piękna ta lala! Wierzę, że trzeba było poświęcić na jej uszycie dużo, dużo czasu. "Tak to się ma ze szkołą"
Twój syn tak go tulił jakby wcale nie miał chęci się z nim rozstać :)
świetny OSOTO :)
Osoto super ale gdzie się Ty podziewasz? cos długie milczenie to chyba jakies extra dzieło powstaje?;-)
Pozdrowionka;-)
Też tak myślę , jak Poprzedniczka - stawiam na :mały kardiganek:-)
Ps - chłopczyk śliczny - Jak niedawno mój był taki podobny ! Teraz ma 20 lat i ......
Prześlij komentarz