...jeszcze nie "nasi wszyscy podopieczni", bo na razie tylko Frans, ale i tak matczyne serce w stresie od niedzieli. Choć synowskie chyba nie:)
Frankowski dostał na wszelki wypadek telefon do łapki. Do czego go używa, to nie wiem, ale na pewno nie po to by dać znać, że wszystko w porządku, bądź też nie.
APDEJT:
syn złożył meldunek. jest fajnie. judo, plaża, aquapark, kajaki i kino pod chmurką i pobudka o 6.40 :)
Zżerana przez stres rzuciłam się na szydełko.Chciałam sobie torbę na lato wydłubać. Ale nie wiem co mi na mózg padło, gdy wybierałam włóczkę! Z czeluści czerwonego pudła wyciągnęłam popielatą Medusę. Porażka kompletna, powiedzieć, że jest nienajlepszej jakości to mało, to coś jest beznadziejne!! Nierówne, haczy się, rozwarstwia, zrywa, ma jakieś kłaczki i poprzecinane niteczki. Śmieć jakiś a nie włóczka! W dodatku za cienkie na ten projekt. Zrobiłam 2/3 i stwierdziłam, że rzecz jest tak okropna, że patrzeć na nią nie mogę.
Skorzystał na tym Pomgrenate zwany także ogoniastym. Zostało mi tylko 30 okrążeń rękawa!
na osłodę akcent truskawkowy, bo sezon dobiega nieubłaganie końca...
7 komentarzy:
Miałam do czynienia z dwiema Medusami - niebieską i białą, i były bardzo dobrej jakości, szkoda, że Twoja nie za bardzo...
Tak, zajmij czymś ręce i głowę, to nie będziesz się martwić, co też tam syn robi na wakacjach! (a na pewno świetnie się bawi!) *^v^*
miałam jeszcze szafirową, też była niejnajlepsza, ale ta popielata bije wszelkie rekordy!
Medusa to bardzo "dziwna" włóczka. Niedawno kupiłam dwa kolory: żółty i różowy. i różnią się diametralnie. różowa jest grubsza i sztywniejsza, bardziej sznurkowa, i chyba takla jak jest zazwyczaj Medusa. a żółta jest mięciutka, cieńsza (tak na druty 3mm) i robótka jest lejąca ;)
Jak policzyłam z ilu pojedynczych niteczek składa się włóczka, to o dziwo żółta (cieńsza) składała się z większej ilości niż różowa (grubsza) ;)
Chyba producent nie przejmuje się za bardzo tym jakiej jakości produkuje włóczkę ;)
Nie zrażaj się. Ale truskawki napewno wyszły pysznie :)
ale pomysł z szydełkową torbą bardzo mi się podoba, może z innej włóczki będzie lepiej szło
tak, ja ten projekt zrealizuję, tylko z czegoś normalnego :)
heh, u mnie tez truskawkowo :)
fajnie, ze mlody zadowolony. O. rusza w swiat dopiero za miesiac, na miesiac :)
Prześlij komentarz